Poznajmy się – Magdalena Stanula

Cześć,
Jestem Magda, a moją pasją jest makijaż, choć pierwotnie wykształcenie zdobywałam w dziedzinie ekonomii i finansów. Jednak to nie była moja prawdziwa ścieżka życiowa. Dopiero po dziesięciu latach pracy w wyuczonym zawodzie zaczęłam poszukiwać swojej prawdziwej drogi. Zawsze interesowałam się naturalnymi sposobami pielęgnacji ciała i ducha oraz naturalnymi metodami odmładzania. Uważam, że ciało stanowi jedność, a wygląd naszej twarzy zależy od tego, jak dbamy o nasze ciało, postawę, wnętrze, jak odżywiamy się, jak reagujemy na różne emocje i z kim spędzamy czas.

Kiedy 10 lat temu odkryłam w sobie pasję do makijażu, wiedziałam że mój warsztat pracy będzie charakteryzował się klasyką i naturalnością i temu pozostałam wierna do teraz. Natomiast, nigdy nie podejrzewałam, że ten świat, w którym oddawałyście się w moje ręce, otworzy przede mną nową drogę, jaką jest masaż twarzy i praca z dotykiem. Od czterech lat zajmuję się masażem twarzy. Uwielbiam pracować nad twarzami pod każdym względem. Każda twarz i każda zmarszczka na niej to ukryta historia zapisana głęboko w sercu.

Dlaczego masaż?

Wierzę, że dotyk jest najbardziej terapeutyczną metodą w dzisiejszym świecie. Oferuje nie tylko wspaniałe efekty dla skóry, ale także leczy duszę, relaksuje ciało, przynosi ukojenie emocjom i umysłowi. To sposobność, byśmy mogli podarować sobie coś bezcennego, coś, na co w dzisiejszych czasach często brakuje nam czasu – chwilę ze sobą, która potrafi nas uzdrowić i uspokoić. Podczas masażu Kobido i facemodeling fascynuję się tym, jak uwalniacie z siebie cały stres, jak usypiacie w moich rękach, jak na Waszych twarzach rozkwita piękny, błogi uśmiech. Jak wychodzicie od mnie lżejsi, bo zostawiacie cały swój bagaż stresów i trudnych emocji. A to odprężenie przekłada się na jakość Waszej skóry, która ze zmęczonej i szarej staje się promienna i dotleniona. Z czasem owal twarzy się poprawia, a rysy stają się bardziej harmonijne. Czuje, że ten kierunek to długa droga mojego samorozwoju. Cały czas pragnę nią podążać i się rozwijać, bo mam poczucie, że im więcej wiem, tym bardziej zdaję sobie sprawę, ile jeszcze mam do nauczenia. Cały czas się dokształcam i staram się być lepsza w tym, co robię. Jestem także miłośniczką jogi twarzy, którą praktykuję codziennie. Prowadzę również warsztaty z jogi twarzy, aby nauczyć innych tej fantastycznej techniki. Mam już ponad czterdzieści kilka lat i żadnych wypełniaczy w twarzy. Chcę szerzyć świadomość, że piękna i jędrna twarz jest możliwa, jeśli poświęcimy temu trochę czasu i troski. Najlepszym wypełnieniem naszej twarzy jest radość i szczęście, które odbijają się na niej, kiedy żyjemy w harmonii ze sobą i podążamy właściwą ścieżką. Jeśli pragniesz pozostać sobą i nie chcesz wyglądać jak wszyscy, serdecznie zapraszam do mojego świata naturalnych terapii manualnych oraz mojego świata makijaży.

Zapraszam Cię do mojego świata, gdzie naturalne piękno i dbałość o siebie stają się sztuką. Moja pasja do makijażu i masażu twarzy to coś więcej niż tylko zawód – to moja droga do pokazania, jak piękno może płynąć z harmonii ciała i ducha.

Magdalena Stanula

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *